Dzisiejszy wpis może Wam się wydać nietypowy, ale zawsze sama szukam tricków ułatwiających sprzątanie. Dlatego też postanowiłam się z Wami podzielić tymi, które u mnie się sprawdziły!
Kabina prysznicowa bez kamienia
Kiedy na swoim instagramie pokazuje prysznic pojawia się wiele pytań “jak to robisz, że nie ma kamienia na szybach?”. Zdradzę Wam swój sekret, ponieważ dzięki temu kabina cały czas wygląda jak nowa, a to wyczyn, ponieważ wodę w Gdańsku mamy niesamowicie twardą.

Po każdym użyciu pozbywam się nadmiaru wody za pomocą myjki okiennej, za którą zapłaciłam całe 5 złotych. Zajmuje mi to kilkanaście sekund i oszczędza wielu godzin, które spędziłabym na szorowaniu kamienia zalegającego na szybach.
Jak dbać o czarny zlew?
Nie wiem czy kiedyś słyszeliście o takiej praktyce jak… olejowanie zlewu. Stosuje się to głównie przy zlewozmywakach granitowych. O co chodzi?
Na samym początku dokładnie myjemy zlew z całego brudu i resztek jedzenia. Później osuszamy go ręcznikiem i kiedy jest absolutnie suchy wlewamy do niego olej spożywczy. Za pomocą pędzelka czy też ręcznika rozsmarowujemy olej po całej powierzchni zlewu. Trwa to zazwyczaj kilka minut. Ja używam oleju z awokado, który niestety mi się przeterminował i zalega w szafce. Dzięki temu zabiegowi zlew zyskuje połysk i nie wygląda na wiecznie zabrudzony. Polecam to robić przynajmniej raz w miesiącu!
PRZED PO
Ściereczka Actifibre od Viledy
Pomyślicie sobie: jak można zachwycać się zwykłą ścierką? No właśnie ona jest niezwykła! Przekonałam się o tym, kiedy użyłam jej po raz pierwszy. Często do sprzątania wykorzystywałam kilkunastu ścierek i wszystko jeszcze przecierałam ręcznikiem papierowym. Teraz wystarczy jedynie zmoczyć ściereczkę w zwykłej wodzie i bez problemu usuwać wszelkie zabrudzenia.

To wszystko dzięki temu, że zatrzymuje w sobie wodę. Odkąd mam ją w domu to nie używam żadnej innej szmatki do sprzątania! Jak wiecie, żadna ze mnie Pani Domu, ale ten produkt mnie zachwycił. Polecam Wam spróbować, tym bardziej, że kosztuje niecałe dziesięć złotych [KLIK].
Do sprzątania głównie… ocet
Kiedyś myślałam, że do utrzymania porządku w domu potrzebna jest masa różnorakiej chemii gospodarczej. Dzisiaj wiem, że woda i ocet to świetny duet do walki z zabrudzeniami. Jak wykorzystuje ocet podczas porządków?
- rozcieńczam z wodą i używam jako środek do usuwania kamienia, szczególnie dobrze sprawdza się przy usuwaniu kamienia z toalety czy kranów,
- dolewam do przegrody na płyn zmiękczający podczas prania ręczników (dzięki temu są bardziej miękkie),
- raz na jakiś czas puszczam pustą pralkę ustawioną na 95 stopni ze szklanką octu wlaną prosto do bębna (walka z twardą wodą i kamieniem),
- dodaje do wody, którą myje podłogi (np. do dozownika przy robocie sprzątającym Xiaomi).
Oprócz octu bardzo lubię produkty marki Frosch. Między innymi ich żel do WC, malinowy środek do kamienia czy też tabletki do zmywarki.
Zainwestowałam w pomocników
Mam tu na myśli sprzęt, który pomaga mi sprzątać. Zaliczyć tu można:
- suszarkę do ubrań, która nie tylko suszy ubrania, ale także usuwa z nich sierść psa,
- pralkę, która posiada funkcję prania parowego, dzięki czemu likwiduje roztocza i drobnoustroje,
- zmywarkę, która jest pojemna, ma szufladę na sztućce, dzięki czemu mieści więcej talerzy i garnków,
- robot sprzątający, który odkurza codziennie podczas mojej nieobecności w domu,
- odkurzacz pionowy, który działa jak przenośna szczotka, a dzieki wymiennym końcówkom odkurzy podłogę, kanapę z sierści, listwy z kurzu, a nawet klawiaturę.

Powierzchnie na których nie widać brudu
To nie do końca ma związek z utrzymaniem czystości, ale z częstotliwością sprzątania. W moim mieszkaniu ciężko dostrzec zabrudzenia, a to wszystko dzięki zastosowaniu dwóch prostych rozwiązań:
- drewnopodobnych frontów oraz
- “betonowych” kafli w łazience.


Wybór materiałów ma ogromne znaczenie. Wcześniej, na wynajmowanej stacji, w kuchni mieliśmy błyszczące czerwone fronty i to był dramat. Brud było na nich widać po jednym dniu. Tutaj nie ma takiego problemu: ani w kuchni ani w łazience. To był totalny strzał w dziesiątkę.
Podsumowanie
Mam nadzieję, że skorzystacie z chociaż jednej rady! Dla mnie sprzątanie to nic przyjemnego i lubię korzystać z kilku tricków, które to wszystko przyspieszają.
Olejowanie zlewu jest na prawdę genialne ! Zobaczyłam u Ciebie na story i wypróbowałam u siebie . Jestem mega zachwycona to działa 👍🥰
Ekstra! Cieszę się, że się sprawdziło! 🙂
Muszę zainwestować w myjkę okienną! Ale najpierw zagonić męża do wyszorowania kabiny z kamienia. 🙈
Tak, to jest złoto! 🙂 Niech szoruje, super nam się sprawdził na wcześniejszej stancji do tego właśnie ocet. Ponalewałam i obłożyłam ręcznikiem papierowym, żeby ten czas styku był długi, trochę kamienia puściło 🙂
patent z olejowaniem granitowego zlewu popatrzyłam u Ciebie na story i teraz się śmieję, że zużywam więcej oleju do sprzątania niż gotowania 🤣🤣
haha, ale jest różnica, prawda?!