Studia… tuczą?

studia

Studia to czas kiedy w naszym życiu dużo się zmienia. Często wyprowadzamy się z domu rodzinnego, zamieszkujemy w innym mieście, poznajemy nowych ludzi i dowiadujemy się, że nauka do matury to był pikuś w porównaniu z tym co musimy umieć na pierwsze kolokwium. Dodatkowo niestety zaczynamy gorzej jeść, zajadać stres, a przy tym porzucamy zainteresowania różnymi formami aktywności fizycznej.

„Przytyłam, bo poszłam na studia”

Dzisiejszy post nie będzie oparty na badaniach naukowych, a zostanie napisany na postawie mojego doświadczenia w doradztwie żywieniowym. Na przestrzeni kilku lat przeczytałam setki formularzy i w wielu znalazłam wspólny czynnik: studia. Podobnie było też u mnie.

W tym filmie opowiadam jak udało mi się schudnąć podczas studiów.

Studia: aktywność fizyczna

Bardzo często spotykam się z dziewczynami, które w liceum były w szkolnych drużynach czy też trenowały lekkoatletykę. Robiły po kilka treningów w tygodniu, a do tego uczęszczały na lekcje wychowania fizycznego.

Kiedy zaczęły studiować ich ruch zaczął ograniczać się jedynie do dojścia na przystanek komunikacji miejskiej, która podwiezie na uczelnię. Zero spacerów, zero treningów, zero zajęć dodatkowych: zero ruchu.

Warto zaznaczyć, że aktywność fizyczna jest bardzo istotna jeśli chodzi o wydatek energetyczny. Kiedy zaprzestaniemy się ruszać i nie zmienimy nic w naszej diecie to najprawdopodobniej przytyjemy.

Studia: dieta

Z dietą podczas studiów również nie dzieje się najlepiej. Często odchodzimy od regularnych posiłków gotowanych przez mamę na rzecz gotowców o słabym składzie. Dużo przekąsek, częste wypady na pizzę, piwko czy burgera. Zapominamy jeść regularnie, a wieczory spędzamy z ulubioną milką, bo przecież tylko ona nas rozumie i z pewnością pomoże w nauce…

Skutki

Niestety konsekwencjami unikania regularnej aktywności fizycznej oraz dobrej diety są nadprogramowe kilogramy. Często nawet kilkanaście w ciągu jednego roku akademickiego!

Studia: czy każdy przytyje?

Oczywiście, że nie. Wszystko zależne jest od nas i naszych wyborów oraz stylu życia. Mój całkowicie się zmienił odkąd zaczęłam studiować. Głównym posiłkiem były tosty z tłustym serem i zupka z proszku oraz parówki. Aktywność fizyczna ograniczała się do sporadycznych potańcówek.

Na całe szczęście w porę zrozumiałam, że nie chcę tak funkcjonować, a przede wszystkim nie muszę. Znalazłam czas na zajęcia fitness, a później na siłownię. Zaczęłam sama gotować, a z czasem nauczyłam się komponować smaczne i zdrowe posiłki.

Brak czasu czy nadmiar nauki to tylko puste wymówki. Później całe nasze życie będzie tak wyglądać, bo pojawią się nowe obowiązki, ale w tym codziennym pędzie nie może nam zabraknąć czasu na zadbanie o siebie i swoje zdrowie.

Jadłospis studencki

Specjalnie z myślą o studentach przygotowałam specjalny jadłospis studencki, który możecie znaleźć od dzisiaj w sklepie! Do czwartku 14.11.2019 będzie w cenie promocyjnej 69 złotych.

jadłospis studencki

Studia: podsumowanie

Pamiętajcie, że studia nie są żadnym usprawiedliwieniem. To wypłynięcie na głęboką wodę, ale też szkoła życia i fundamenty do Twojej dorosłości. Nie rezygnuj z aktywności fizycznej i zadbaj o zdrową dietę, a z pewnością zaprocentuje to w przyszłości. Powodzenia!

Jako bonus przypomnę Wam filmik, który nagrałam na temat moich studiów oraz matury, może kogoś zainteresuje:

Dodaj komentarz